28.05.2012

Rozłam

Chrupanie! Spanie! Rozrabianie!- piszczały zawzięcie Tuli-Pyszczki, tupiąc przy tym i fukając.


Od jakiegoś czasu w Domu Chłopca panuje napięta atmosfera. Postronny obserwator oczywiście nie zauważyłby różnicy, ot normalny dzień. Jak codzień. Albo co drugi dzień. 
Jednak gdyby przyszedł ktoś, taki Bardziej Specjalny Ktoś, kto jest częstym gościem lokatorów, mógłby zauważyć pewne drobne niuanse.

23.05.2012

Z jak Szop

Tak, to pewnie dlatego, że szopy to bardzo odważne i bohaterskie zwierzęta...- rzekł z powagą Tuli-Pyszczek.


Tuli-Pyszczek przez jakiś czas myślał, że Mama Chłopca popełniła błąd. No, ale przecież wszystko jest zrobione ręcznie, każdy ścieg jest tam, gdzie ma być i nigdzie indziej...- rozważał. W końcu to nie maszyna, że można się zamyślić, a to i tak szyje się samo...

14.05.2012

Przedstawienie

Biedny Chopiec... Musi być bardzo głodny...-stwierdził Tuli-Pyszczek notując w pamięci, że musi jednak częściej dzielić się z nim swoimi zapasami. 


Tuli-Pyszczek snuł się dziś od rana po mieszkaniu. Był świeżo najedzony, dlatego nie wiedział, czym mógłby się teraz zająć. Postanowił więc poobserwować trochę Chłopca, a później zrobić dokładnie to, co on. Zakradł się po cichutku na paluszkach do salonu. Łup! Obok łebka przeleciał mu niespodziewanie plastikowy kubeczek, lądując obok na podłodze.