Ósmy dzień marca to bardzo ważna data. Jest Dzień Kobiet. I urodziny Tuli-Mamy. Tuli-Pyszczki bardzo się ekscytują, bo wiedzą, że to podwójna okazja, by zjeść tort. A dziś taki z cyferkami 32. Pojedyncze świeczki się już nie zmieszczą, no ale to nawet lepiej, bo to oznacza, że będzie mniej dmuchania i szybciej będzie można zasiąść do jedzenia.
Tuli-Mama dostała piękny prezent, zapakowany podwójnie, bo Chłopiec kartonowego pudełeczka w kształcie serca nie uznał za opakowanie i trzeba było wszystko wrzucić jeszcze w ozdobną torebkę z papieru. W środku... niespodzianka! Tuli-bransoletka! I to w kolorach, jakie miał Tuli-Pyszczek Ani. No po prostu bajka!
* * *
Autorem tej ślicznej pracy jest utalentowany Hobold. Zajmuje się on głównie wytwarzaniem ręcznie robionych figurek do gier planszowych. A w międzyczasie, którego ma niewiele, robi takie cuda. Wszystko wykonuje starannie z modeliny. Bardzo polecam, jak ktoś jest ciekawy, to zapraszam na jego blog Hobold's Grotte.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz