Dzisiaj tylko tulimy, ale jutro to trzeba będzie również poszukać idealnego miejsca na Ciasteczkowe Kryjówki- powiedział dyskretnie jeden Tuli-Pyszczek do drugiego w przerwie między kolejnym tuleniem.
Całkiem niedawno dwa Tuli-Pyszczki poczuły się Bardzo Wyjątkowo. Otóż wylądowały one w małych łapkach dwóch sympatycznych Chłopców, synków blogującej Mamy na cały etat. Później dowiedziały się jeszcze, że został o nich napisany bardzo długi i pełen pięknych zdjęć post, w którym było o nich bardzo dużo miłych słów!! Nie mogły by się czuć bardziej szczęśliwe!:) Dziękujemy!:D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz