Ktoś mi powiedział, że ten Tuli-Pyszczek trochę przypomina chomika:) Może coś w tym jest, bo od zawsze miałam słabość do tych sympatycznych zwierzaczków:) Miś czy Cho-Miś, nie ma to znaczenia, najważniejsze, że dobry do tulenia! Ha!:)
21.10.2011
18.10.2011
Do pary
Halo, już jestem! - ktoś usłyszał pełen entuzjazmu głosik.
Kolejny Tuli-Misio wyszedł spod igły, tym razem ma bardziej dziewczęce kolory, gdyż uszyty jest dla dwuletniej Tuli-Pyszczkowej fanki. Aż mu się oczy świecą na myśl o zabawie:)
2.10.2011
Tuli-Misio
Hej hej przygodo! Nadchodzę! - krzyczy Tuli-Misio i rzuca się w objęcia Alusia.
Tak... to będzie udany dzień:)
Tuli-Misio jest pierwszym członkiem rodzinki Tuli-Pyszczków. Jest miękki, kolorowy i spragniony tulenia. Na początku niepewnie rozglądał się dookoła, ale po chwili na jego pyszczku zagościł nieśmiały uśmiech. Jest w całości uszyty ręcznie, doczekał się nawet stosownej metki:)
Subskrybuj:
Posty (Atom)