O. Za tyle to na pewno bym zjadł w miesiąc. Ale nie zjem.- wypiszczał Tuli-Pyszczek wpisując trzycyfrową kwotę w blankiecie.
Tuli-Pyszczki bardzo lubią pomagać, dlatego zgodnie postanowiły przyłączyć się do fundacji SiePomaga !
Wcale nie trzeba dużo, by pomóc. Tuli-Pyszczki na przykład opracowały sobie plan- otóż raz w miesiącu przekażą drobną kwotę, za jaką kupiłyby sobie coś słodkiego. No a oczywiście nie kupią, tylko pieniążki na bok odłożą i postarają się zapomnieć.
Tuli-Pyszczki wyliczyły również, że gdyby dużo osób tak zrobiło, to można by było odmienić czyjś smutny i niesprawiedliwy los. No i też przy okazji nie przytyć. Bo bez czekoladki można się przecież obejść. I wcale nie będzie to duże zmartwienie.