O, tu mnie powieś...! Stąd będę miał wszystko na oku -oznajmił Tuli-Pyszczek, zaglądając do jednej z przedszkolnych sal.
Tuli-Pyszczki uwielbiają uczestniczyć w życiu swoich Właścicieli. Chcą być zabierane wszędzie, gdzie tylko można, bez wyjątków. Dlatego, by pomóc przejętym i zabieganym Przedszkolakom w wyborze towarzysza przedszkolnej doli i niedoli, postanowiły wpełznąć na worek na kapcie. By zlikwidować choć jeden z porannych dylematów i przyspieszyć wymarsz:)
* * *
A oto parę niezbędnych danych technicznych, by poszerzyć nieco Waszą wiedzę o Tuli-Workach... :)
Tuli-Pyszczek naszyty na worek wypchany jest starannie watą kulkową, dlatego delikatnie odstaje od materiału, co daje bardzo sympatyczny efekt:) Tuli-Pyszczek jest wyszyty w całości ręcznie.
Sznurki można dowolnie wydłużać i skracać, wiążąc o tasiemki. Z worka można więc zrobić mały plecaczek lub torbę na ramię
Na tuli-pyszczkowym brzuszku wyszyte jest imię Właścicielki, co by worek jej już nie zmienił :)
P.S.
Więcej przydatnych informacji o procesie wspólnego tworzenia i
zamówieniach na spersonalizowane Tuli-Worki tutaj
Zapraszam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz